sie 08 2003

Pogrzeb serca, mojego


Komentarze: 1

Wymiotować mi się chce...
Dosłownie i w przenośni.
Policzki szczypią od słonych łez.
Chciałabym cofnąć czas o pięć miesięcy i nie zaczynać Tego co się zaczelo.
Chcialabym cofnąć czas o sześć miesięcy i nie poznawać Go.
Nie leciec jak glupia na przystanek, żeby poznać bo wieczór, bo dlugie wlosy.
Ten brunet...
Ponosze teraz konsekwencje.
A może ja poprostu wymyślam bzdury... Nie chce tu pisać jakie.
 Powinnam startowac w konkursie na najwieksza chisteryczke...
wygralabym.
Ta sama piosenka w początkach fascynacji, ta sama, kiedy lezalam zaplakana a On zadzwonil. Ta sama ktora towarzyszyla mi czesto. Teraz stala się tą ostatnią.

Love is the funeral of hearts, and painfull... mercy...
Love is a gun separating me from you.
- Him

full-of-pride : :
08 sierpnia 2003, 21:19
Slicing off your head
By the neck
Or the Skull
Pick it up
And hear it mutter nothing
Watch it bleed
As the blood
Seeps through the cracks
Of your mask...

Dodaj komentarz